Ford Michael-Notatki Samobójcy
''Notatki samobójcy'' to historia nastoletniego chłopaka o imieniu Jeff,który próbował odebrać sobie życie.Zostaje on zabrany do szpitala psychiatrycznego.Jeff zawiera z lekarzem umowę.Jeśli przez 45 dni będzie uczęszczał na specjalne zajęcia grupowe i lekarze potwierdzą jego tezę''nic mi nie jest'' po tych dniach wypuszczą go wolno.
Piętnastoletni chłopak jest bardzo upartą postacią.Nie lubi dzielić się z nieznajomymi swoja historią,co sprawia problemy podczas codziennych wizyt u doktora.Na poważne pytania odpowiada z ironią albo zmienia temat kaśliwie komentując wygląd zewnętrzny swojego psychologa.
Dni mijają,a Jeff w końcu zaczyna się powoli otwierać.Znajduje przyjaciół.kórych powoli przestaje traktować jak świrów.Pewnego dnia przydarza mu się bardzo zaskakująca i szokująca sytuacja,która podczas czytania sprawia,że daje nam ona powód do myślenia na temat głównego bohatera.
''Notatki Samobójcy ''to książka prawdziwa.Ile osób w prawdziwym świecie stara się popełnić samobójstwo?Otóż wielu.Ważne jest więc,by nauczyć się otworzyć i opowiadać swoją historię tak jak to zrobił Jeff-niesamowicie inteligentny chłopak,który swoimi przemyśleniami niejednokrotnie was zaskoczy.
„Raz siedmioro małych świrków drwa w drewutni porąbało;
jeden z taty zrobił grzankę i sześcioro ich zostało.
Raz sześcioro małych świrków wokół ula się bawiło;
jeden się zatatuował i pięcioro się zrobiło.
Raz pięcioro małych świrków do piwnicy szło z podwórka;
aż jednemu odwaliło i została tylko czwórka.
Potam czworo małych świrków na głębinie się kąpało,
jeden bardzo długo milczał i tak troje ich zostało.
Troje małych świrków poszło, żeby w zoo odwiedzić wujka,
jeden ciągle walił konia i została tylko dwójka.
Potem dwoje małych świrków opalało się na słońcu,
jeden objadł się tabletek i pozostał jeden w końcu.
Ten ostatni mały świrek poszedł sobie włąsną drogą.
Potem podciął sobie żyły i nie było już nikogo”
czwartek, 28 sierpnia 2014
środa, 16 lipca 2014
Dotyk Julii
DOTYK JULII-TAHEREH
MAFI
Autor:Tahereh Mafii
Tytuł orginału:Shatter Me
17 letnia Julia Ferrars posiada niezwykłą moc.
Dar.
A może przekleństwo?
Dotyk Julii zabija i nikt nie wie jak temu zapobiec.
Julia żyje w świecie przejętym przez Komitet Odnowy-
organizację, która chcę stworzyć nowy, lepszy świat.
Świat bez książek.
Świat bez kultury i tradycji.
Świat bez historii.
A wszystko to w celu stworzenia lepszej przyszłości.
Julia spędza każdą chwilę w zamknięciu w celi
szpitala psychiatrycznego .Trafiła tam wysłana przez swoich rodziców, którzy
nie mogli znieść jej towarzystwa w swoim życiu. Dla Julii nie było już miejsca
w jej rodzinnym domu.
Nie było dla niej miłości i wsparcia rodziny.
Została sama ze swoją mocą, o której boi się nawet
myśleć.
Czasami
marzę o tym, żeby nigdy nie musieć spać. Czasami myślę, że jeśli będą bardzo,
bardzo cicho, jeśli przestanę się poruszać, wszystko się zmieni. Że jeśli
zastygnę nieruchomo zastygnie również ból. Czasem nie poruszam się całymi
godzinami. Ani o centymetr.
Przetrzymywana
jako tajna broń Komitetu, dziewczyna cały czas siedzi w kącie
pomieszczenia.
Samotna nie odbyła rozmowy z nikim od czasu
przybycia do ośrodka.
Liczenie dni ,godzin, minut i sekund oraz nie
myślenie o swojej przeszłości, rodzinie i zdarzeniu, które odcisnęło na niej
piętno kilka lat temu-to sposób bohaterki na przetrwanie.
Główna bohaterka pragnie zastygnąć w czasie, być
nieruchomą wskazówką w zegarze swojego życia.
Chcę umrzeć i przelewa swoje wszystkie uczucia w
jedyną ważną, materialną rzecz w jej życiu-swój notatnik.
Te słowa Julia powtarza sobie każdego dnia.
Każdego dnia ,w którym wątpi w swoje życie.
Ale boi się wypowiedzieć je na glos.
Tahereh Mafii w swojej książce używa często
metaforycznego języka, który urzekł mnie swoim przesłaniem już od samego
początku czytania. A myśli głównej bohaterki zapisane przekreśloną czcionką
oddają i ukazują nam uczucia oraz myśli, których Julia boi się wypowiedzieć na
głos.
Są jak rzep, który nie chcę się od niej odczepić.
Są to myśli czasami tak okrutne, że siedemnastolatka
nie chce przyznać się do nich nagłos.
Lecz są i takie, w których Julia jest szczęśliwa.
Pełna życia.
I takich myśli się boi.
Wszystko się zmienia, gdy do celi Julii zostaje
przydzielony współlokator.
Żywa dusza.
Ciało ,które Julia boi się, że może skrzywdzić.
Adam.
Osoba, która zmieni w życiu dziewczyny wszystko.
Chłopak, z którym łączą bohaterkę wspomnienia.
Chłopak, który dotyk bohaterki nie sprawia mu bólu.
Czy on także pamięta dziewczynę?
Dzisiaj
zobaczę ptaka. Będzie biały, ze złotymi prążkami na głowie, przypominającymi
koronę. Będzie latał.
Adam daje jej nadzieję.
Latanie na chmurze bezpieczeństwa nie trwa jednak
długo.
Gdy siedemnastolatka zostaje eskortowana z celi ma nadzieję, że to już
koniec. Myśli, że zaraz umrze.
Zamiast tego dowiaduje się zaskakującej prawdy o
swoim współlokatorze , a sama ku swojemu zaskoczeniu zostaje przeniesiona do
luksusowego pokoju w budynku Komitetu Odnowy.
Świat ma wobec dziewczyny wielkie plany.
Warner-chłopak zafascynowany jej mocą, potęgą i
siłą-ma wobec Julii wielkie plany.
Dziewczyna spędza czas na wytrwanych ucztach w
towarzystwie mężczyzny, którego widoku nie znosi. Mężczyzny, który każe nosić
jej krótkie kuse sukienki i jej wykwintne kolacje w czasie, gdy na świecie
panuje bieda i głód.
Mężczyzny, który poddaje ją strasznemu badaniu,
którego nie zapomni do końca swojego życia.
Badaniu, które sprawi, że chęć ucieknięcia z tego
piekła stanie się dla niej jeszcze większym priorytetem.
Tylko dwie rzeczy podtrzymują ja przy życiu:
Towarzystwo Adama.-chłopaka, którego może dotknąć.
I ucieczka z tego piekła.
Czy uda im się uciec?
Czy Julia będzie wystarczająco silna, by otworzyć
się na ludzi?
Co jeśli istnieje jeszcze ktoś, osoba, która jest
odporna na zabójczy dotyk dziewczyny?
Jak dalej potoczą się losy siedemnastoletniej Julii
Ferrars?
Zapraszam do przeczytania pierwszej części trylogii
Tahereh Mafii o tytule ‘’Dotyk Julii’’
Subskrybuj:
Posty (Atom)